Prawa autorskie

Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia i treść są własnością autora, jakiekolwiek ich kopiowanie bez jego zgody jest złamaniem prawa..

12 grudnia 2013

Zapiekanka z rurek z sosem bolońskim


1 op makaronu (proste rurki)
1 jajko
500 g mięsa mielonego
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 cebula
1 marchewka
2 ząbki czosnku
szczypta imbiru
szczypta oregano
sól
pieprz
pół łyżeczki słodkiej papryki
woda lub bulion
3 łyżki oliwy

beszamel
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
1 szkl mleka
sól
pieprz
szczypta imbiru lub gałki muszkatołowej
papier do pieczenia Jan Niezbędny

Makaron ugotować na półmiękko, ok 5-7 min. Odcedzić, przepłukać zimną wodą i osączyć na durszlaku.
Na patelni przygotować sos boloński. Wlać oliwę, podsmażyć cebulkę posiekaną razem z czosnkiem,
dodać mięso mielone i przysmażyć cały czas mieszając i rozdrabniając na mniejsze grudki. Dodać przyprawy; oregano, pieprz, paprykę, imbir i marchewkę startą na tarce o dużych oczkach (ja dodaję jeszcze ćwierć łyżeczki cynamonu) ale te smaki nie każdemu odpowiadają Dodać koncentrat pomidorowy podlać wodą lub bulionem i pod przykryciem gotować ok 1 godz. (powinno się go gotować dłużej ale zabrakło mi czasu) :)

Makaron wrzucić do miski, wybić jajko i dobrze wymieszać ręką, (można je wcześniej rozmącić)
Ustawić makaron w tortownicy  ( u mnie tortownica o śr 24 cm) . Wyłożyłam papierem ponieważ bałam się ze w czasie pieczenia coś przecieknie, nie jest to konieczne jeśli tortownica jest szczelna. )
Zalać sosem, lekko postukać by sos wszedł nieco w rurki.

Przygotować beszamel;  na patelni rozpuścić masło, dodać mąkę , przysmażyć chwilę po czym mieszając rózgą dolewać stopniowo mleko, gdyby było za malło dodać jeszcze trochę, sos ma mieć konsystencję budyniu. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i imbirem lub gałką muszkatołową.
Wylać sos na zapiekankę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st na 30 min.

Podawać z surówką.


Inspirację znalazłam TU

Opublikowany w



2 komentarze:

  1. HA,ha,ha, fajnie wyszło.Ja zrobiłem trochę rzadszy sos do rurek ( część sosu zmiksowałem blenderem,a na wierzch dałem bardziej gęsty) i pomagałem sobie patyczkiem do szaszłyków,ale to jest zabawa.Teraz kupiłem takie większe rury - paccheri,to będzie łatwiej.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Napisz co myślisz o potrawie, nie zostawiaj reklam ani linków. Nie troluj.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...