Moje blogi

Strony

30 maja 2012

Warsztaty Kulinarne pod patronatem Polskiej Akademii Kulinarnej.

Dwudniowe Warsztaty Kulinarne zorganizowane pod patronatem Polskiej Akademii Kulinarnej i Polska Gotuje




 







Uczestnicy warsztatów doskonalili swoje umiejętności pod okiem mistrzów: Marcina Budynka i szefa kuchni Karola Okrasy. Tematem głównym zajęć były zupy – ich rodzaje, właściwości i sposoby przygotowania.



Sobotnie popołudnie, 26 maja, spędziliśmy w restauracji Platter Karola Okrasy, mieszczącej się w hotelu Intercontinental. Karol Okrasa wraz z  Marcinem Budynkiem, zaprezentowali nam przygotowane przez siebie zupy. Spotkanie nie było poświęcone wyłącznie degustacji. Mistrzowie opowiadali o historii zup, sposobach, pomysłach, a także o najnowszych trendach w ich przyrządzaniu. Wszystkie zupy były miłym i smacznym zaskoczeniem dla podniebienia, pomimo prostych dostępnych produktów. Prezentacja i degustacja zup nie była jednak zakończeniem spotkania, miłą niespodzianką okazał się łosoś pieczony w 50 st Celsjusza, sałatka z kaszy ryczanej z suszonym kiszonym ogórkiem, buraczki i sos cytrynowy. A na zakończenie deser, zaskakujące połączenie kremu czekoladowego z ostrą papryczką, solą , pianką kokosową i kwaśną konfiturą z czerwonej porzeczki.






W drugi dzień Warsztatów, w niedzielę 27 maja, wszyscy spotkali się w Centrum Techniki Kulinarnej. Na początku uczestniczki otrzymały fartuchy Julietta, z kolekcji firmy COOKie, i przystąpiłyśmy do stanowisk pracy. Marcin Budynek prezentował nam w skrócie kazdą zupę po czym przystępowałyśmy do właściwego gotowania. Każdą zupę po ugotowaniu podawałyśmy do stołu gdzie następowała degustacja przez innych uczestników i konsumpcja :) ze smakiem.









Orientalna zupa z kurczakiem i mlekiem kokosowym z wiosennymi sajgonkami

Krem z młodej kapusty z kiełbaskami twarogowymi    

Rosół z halibuta z lanymi kluseczkami i liśćmi roszponki  

Krem szparagowy ze smażonymi grzybami, pesto z rukoli i chrupiącymi paluchami

Polski rosół królewski

Zupa z porów i kalarepy z chipsami bekonowymi i grzankami

Flaczki cielęce z krewetkami







1 komentarz:

  1. Mam nadizeje, że uda mi się kiedyś wziąść udział w takich warsztatach. Szkolenie się pod okiem profesjonalistów musi być nie lada przeżyciem.

    OdpowiedzUsuń

Napisz co myślisz o potrawie, nie zostawiaj reklam ani linków. Nie troluj.